♥♥♥♥♥♥♥♥♥KOCHAM♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

czwartek, 22 maja 2014

What's next ? 4 ! ;)

Nono to witam.. ;)
Buzowała we mnie złość, że nawet nie macie pojęcia jaka ! Naprawdę, miałam ochotę walnąć telefonem w ścianę i chciałam po prostu aghhh... nawet nie wiem co ! Byłam zbyt zła żeby to pamiętać. Odpisałam mu tak na złość chyba.
-OK.
Tylko tyle ;) No co ? Mam się przed nim poniżać ? Ehh myślę, że na tą chwilę mam dość chłopaków.
Ostatnio w szkole dostałam 6 ♡ z Romea i Julii ♥ miałam napisać notatkę z pamiętnika Julii. Napiszę Wam mój ulubiony fragment : "Romeo, toż jest Romeo. Rycerz mój, wygnany małżonek. Ile bym dała, aby móc wtulić się w jego ramiona, by nasze usta wreszcie się spotkały, bym mogła ujrzeć rumieniec na jego twarzy i bym mogła dotknąć jego zmarzniętych polików. Tymczasem ja, Julia Kapulet, uwięziona pod nazwą swą."
Mi się ta lektura baardzo podoba <3 świetna jest :)
Kolejny dzień szkoły. Poszłam tam, że tak powiem niechętnie. Oczy Chrisa skierowane były na mnie nieomal cały czas. A ja, jak to ja, próbowałam w nim wzbudzić jak najwięcej zazdrości. Gadałam z chłopakami, zaczepialam ich, a nawet przytulałam. Phii, niech wie, że jest dupkiem. Po szkole wróciłam z Roxanne, Clau, Jenni i takimi dwoma trzecioklasistami do domu. ^^ następnie przyjechał po mnie dziadek i pojechałam z mym królikiem do nich do domu ;) teraz siedzę w ogródku, odrabiam lekcje i zaraz będą lody <3
Kocham moich czytelników <3 JulCia :D

poniedziałek, 5 maja 2014

Dalej Trójeczka ^-^

Tak szybko na wstępie : Siemeczka :D
Nawet mi się nie chce już opowiadać dalej...
Oprócz Matta pytaniami męczyła mnie też Natalie, Waide i ogólnie koledzy z Borowego Pola. Z tego też wyszła WIELKA wpadka, bo Roxanne, Jenni, ani nawet Clau nie wiedziały o moim spotkanku, więc zaczęło się moje małe osobiste piekiełko:
-Wtf ?! Z kim ty się zadajesz, my go nie znosimy, on nas też nie ! Ally ! Czy ty mnie w ogóle słuchasz ?! - I wtedy w pewnym momencie zaczynasz czuć, że wybuchniesz, jak się nie zamkną, że władujesz komuś pięść w twarz, jeśli się nie zamknie... W końcu zaczęłam coś tam symulować, że mam ból brzucha, więc mama przyjechała po mnie do szkoły. Tyle wygrać, zerwałam się z 2 lekcji, zawsze coś. Moje szczęście nie trwało jednak długo... Mama zagoniła mnie od razu do sprzątania... Nic w tym dniu nie było dobre <niestety> . I nie rozumiem dlaczego... <przepraszam pisze teraz na telefonie i trochę mi szaleje, więc dialogi będą raczej dziwnie pisane, wybaczcie Julka> Wtedy przyszła wiadomość od Christophera na Facebook'u :
Hej Ally. Teraz już widzę, że to co się rodziło między nami, w ogóle nie ma sensu. Nie jesteśmy sobie przeznaczeni, wybacz.
Wtedy dziewczyna czuje coś takiego... mimo, że ja też nie miałam porywów do bycia z nim.. taki ŻAL, no bo serio ? To on mi daje kosza ? Nigdy z nim nie chciałam być, zrobił mi przyjemność ! Ale z 2 strony... pomyślę kochani i napiszę... #good#luck#Ally.             JulCia ♥