♥♥♥♥♥♥♥♥♥KOCHAM♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

poniedziałek, 5 maja 2014

Dalej Trójeczka ^-^

Tak szybko na wstępie : Siemeczka :D
Nawet mi się nie chce już opowiadać dalej...
Oprócz Matta pytaniami męczyła mnie też Natalie, Waide i ogólnie koledzy z Borowego Pola. Z tego też wyszła WIELKA wpadka, bo Roxanne, Jenni, ani nawet Clau nie wiedziały o moim spotkanku, więc zaczęło się moje małe osobiste piekiełko:
-Wtf ?! Z kim ty się zadajesz, my go nie znosimy, on nas też nie ! Ally ! Czy ty mnie w ogóle słuchasz ?! - I wtedy w pewnym momencie zaczynasz czuć, że wybuchniesz, jak się nie zamkną, że władujesz komuś pięść w twarz, jeśli się nie zamknie... W końcu zaczęłam coś tam symulować, że mam ból brzucha, więc mama przyjechała po mnie do szkoły. Tyle wygrać, zerwałam się z 2 lekcji, zawsze coś. Moje szczęście nie trwało jednak długo... Mama zagoniła mnie od razu do sprzątania... Nic w tym dniu nie było dobre <niestety> . I nie rozumiem dlaczego... <przepraszam pisze teraz na telefonie i trochę mi szaleje, więc dialogi będą raczej dziwnie pisane, wybaczcie Julka> Wtedy przyszła wiadomość od Christophera na Facebook'u :
Hej Ally. Teraz już widzę, że to co się rodziło między nami, w ogóle nie ma sensu. Nie jesteśmy sobie przeznaczeni, wybacz.
Wtedy dziewczyna czuje coś takiego... mimo, że ja też nie miałam porywów do bycia z nim.. taki ŻAL, no bo serio ? To on mi daje kosza ? Nigdy z nim nie chciałam być, zrobił mi przyjemność ! Ale z 2 strony... pomyślę kochani i napiszę... #good#luck#Ally.             JulCia ♥
              


2 komentarze: